Non ti piace? Non importa! Puoi restituircelo entro 30 giorni
Non puoi sbagliarti con un buono regalo. Con il buono regalo, il destinatario può scegliere qualsiasi prodotto della nostra offerta.
Opowiadanie kryminalne warszawskiego Sherlocka Holmesa"e; z pierwszej polowy XX wieku, podane z pierwszej reki. Daniel Bachrach, aspirant Urzedu Sledczego w Warszawie, wspomina sprawe kryminalna, ktora prowadzil. Do londynskiej policji zglasza sie bardzo majetny fabrykant Drews. Od dluzszego czasu w domu mezczyzny gina rozne przedmioty. Poczatkowo byly to rzeczy znikomej wartosci, jednak ostatnio z ogniotrwalej kasy zniknelo osiemset piecdziesiat funtow szterlingow. Nad utrata tak duzej sumy pieniedzy Drews nie mogl przejsc obojetnie. Jednak po przesluchaniu sluzby i rodziny sledztwo stanelo w martwym punkcie. Kradzieze ustaly i prawdopodobnie wszyscy zapomnieliby o sprawie, gdyby nie zabojstwo nieznajomej kobiety nieopodal komisariatu. W jaki sposob bestialski mord wiaze sie z kradzieza kosztownosci Drewsa? Jezyk, postacie i poglady zawarte w tej publikacji nie odzwierciedlaja pogladow ani opinii wydawcy. Utwor ma charakter publikacji historycznej, ukazujacej postawy i tendencje charakterystyczne dla czasow, z ktorych pochodzi.Daniel Bachrach - aspirant Policji Panstwowej, Naczelnik Urzedu Sledczego w Nowogrodku, detektyw londynskiej City Police, autor. W latach 20. XX wieku kierowal tzw. brygada falszerska w warszawskim Urzedzie Sledczym. Byl podwladnym komisarza Ludwika Mariana Kurnatowskiego, ktory, podobnie jak Bachrach, wydal swoje wspomnienia z pracy w formie opowiadan. Bachrach nazywany byl warszawskim Sherlockiem Holmesem. Jego kryminalne opowiesci drukowane byly pierwotnie w prasie w latach 1931-35.